Historia w pigułce, czyli jak powstała antykoncepcja

Planowanie rodziny stanowi obecnie nieodłączny element życia każdej rozwiniętej cywilizacji. Czy to w formie naturalnej, mechanicznej lub ingerując w gospodarkę hormonalną, każdy może choć w pewnym stopniu spróbować zabezpieczyć się przed ciążą. Ilu jest ludzi używających antykoncepcji, tyle jest powodów do korzystania z faktu jej istnienia. Możemy produkty antykoncepcyjne kupić w aptece, internecie, czy kiosku. Ogólnie rzecz biorąc, antykoncepcja jest dostępna i powszechna. A jak to było kiedyś, gdy jeszcze nie istniał lateks, silikon i nie było firm farmaceutycznych?

Gdyby tak cofnąć się w czasie, do początków ludzkości, to przekonamy się, że nikomu tak naprawdę antykoncepcja nie była potrzebna. Wręcz przeciwnie. Im więcej było ludzi, tym lepiej. Kobiety rodziły tyle dzieci, ile tylko się dało. Niestety, często ze złym zakończeniem.

 

Zaobserwowano zależność między fazami księżyca, a cyklem miesięcznym kobiety. Miesiączka najczęściej pojawiała się, gdy na niebie była pełnia, czyli co 28 dni (obecnie ze względu na sztuczne źródła światła, zindywidualizował się u kobiet moment pojawienia się krwawienia).

 

Starożytny grecki uczony, prekursor położnictwa, żyjący na przełomie I i II wieku naszej ery Soranus z Efezu, z niezwykłą dokładnością określił dni płodne, oraz niepłodne cyklu. Oprócz tego, interesował się także antykoncepcją. Odkrył bowiem poronny wpływ ruty zwyczajnej (wykonywano z rośliny napar).

 

Prekursorami współczesnych gąbek dopochwowych były pewnego rodzaju tampony tworzone przez starożytne Egipcjanki z bawełny, roztartych cierni akacji, fig i miodu. Produkty tego typu zakwaszały pH pochwy, doprowadzając do niszczenia męskich komórek rozrodczych.

 

Podobny wynalazek możemy znaleźć opisany w Talmudzie (księga judaizmu). Gąbkę namaczano w soku z cytryny i taką aplikowano do pochwy. Wykorzystywanie wosku z granatem (owoc ten ma właściwości opóźniające owulacje), lub wosku pszczelego można porównać do dzisiaj stosowanych kapturków naszyjkowych - wosk umieszczony w okolicach szyjki macicy topniał pod wpływem temperatury, szczelnie zamykając jej ujście.

 

Skąd się wzięły prezerwatywy? Z Azji! Jednak wyglądem nie przypominały tych dzisiejszych, zakładano je tylko na żołądź penisa. Najczęstszymi materiałami, z których były wykonywane to: jedwab, powłoki żółwia, rogi zwierzęce lub naoliwiony papier.

 

Z czasem, gdy wprowadzono prezerwatywy z cienkiej skóry (jelita zwierzęce) i z chemikaliów, zaczęły one obejmować całego penisa. Taką formę prezerwatywy rozpowszechniono w Europie i w Ameryce. Później pojawiły się prezerwatywy lateksowe, które znamy dzisiaj.

 

Wiele właściwości danego produktu zostaje odkrytych przypadkiem. Tak samo było z doustną antykoncepcją, która początkowo miała pomóc kobietom cierpiącym na bolesne miesiączkowanie. Po kilku latach doskonalenia pigułek antykoncepcyjnych, w 1960 roku do aptek w USA (a w 1966 roku w Polsce) trafił preparat antykoncepcyjny zwany Enovid. Co ciekawe, na rynek amerykaństki Enovid trafił wcześniej, bo w 1957 roku, jednak jako lek zmniejszający dolegliwości menstruacyjne. Wielki bum tabletek antykoncepcyjnych miał miejsce po ruchach studenckich i aktywizacji kobiet w 1968 roku. Od tego czasu kobiety zyskały możliwość sporej kontroli nad swoją płodnością.

 

Kobiety są bardziej świadome swojej cielesności, możliwość korzystania ze środków antykoncepcyjnych pozwala na pełną realizację zawodową, a także na odłożenie w czasie decyzji o zajściu w ciążę. Czy to dobrze? Niektóre środowiska głośno się temu sprzeciwiają, argumentując to ingerencją w naturalność i fizjologię człowieka. Każda decyzja stosowania lub odrzucenia środków antykoncepcyjnych powinna zostać rozważona indywidualnie, zgodnie z własnymi przekonaniami.

 

2016-07-03