Zaufaj położnej! Trudne dzieje kobiet przyjmujących porody

Położnictwo w historii naszej cywilizacji często było szykanowane i piętnowane. Nieporozumienia wiązały się z faktem, że kiedyś wiedza medyczna podążała innymi ścieżkami niż rozwijało się akuszerstwo. Mogą szokować błędy naszych przodków, ale dzisiaj warto z tego wyciągnąć wnioski i zachęcić do zaufania położnej!

Europejska medycyna od zarania naszej kultury interesowała się położnictwem. Ale mężczyźni nieco opacznie pojmowali anatomię kobiety. Przykładem tego są poglądy głoszące, że macica to zwierzę, które porusza się w środku każdej kobiety, głoszone przez jednego z medyków.

 

Akuszerki w średniowieczu i wiekach późniejszych nie tylko przyjmowały porody, ale z powodzeniem opiekowały się kobietą w połogu i leczyły zarówno noworodki, jak i świeżo upieczone matki. Bardzo często wiedza na temat położnictwa przekazywana była z matki na córkę i wzbogacana doświadczeniami kolejnych pokoleń położnych.

 

Medycy z zazdrością patrzyli na im nieznane umiejętności kobiet, które często były analfabetkami, bez ukończonych odpowiednich szkół i bez szerokiej wiedzy o świecie. Nic więc dziwnego, że w naturalnej, pięknej sztuce przyjmowania porodów doszukiwano się groźnej i niebezpiecznej magii zakazanej przez Kościół.

 

Dlatego używanie maści i wywarów, które zmniejszały ból kobiety podczas porodu zostało zakazane. Jedyną dopuszczalną metodą przynoszącą przyszłej matce ulgę było recytowanie podczas porodu wersetów Biblii. Akuszerki były kontrolowane i nadzorowane podczas porodów przez lekarzy. Pod pozorem troski o wiarę uczeni medycy podpatrywali w ten sposób swoje doświadczone koleżanki przy pracy.

 

 

W XX wieku położnictwo też nie było rozpieszczaną przez społeczeństwo profesją. W USA na początku ubiegłego wieku miała miejsce wyższa niż dotychczas fala zgonów noworodków. Za winne gardzo szybko uznano położne i szykanowano je najróżniejszymi metodami. Kobiety nie chciały rodzić dzieci w ich obecności. Cały kraj stanął w obliczu kryzysu, który okrzyknięto problemem położnych.

 

Co się okazało? Szczegółowe badania przeprowadzone przez White House Conference on Child Health and Protection oraz przez Comitet the Costs of Medical Care the New York Academy of Medicine wskazały lekarzy jako odpowiedzialnych za zwiększoną liczbę zgonów noworodków.

 

Opinia publiczna USA nie ufała jednak nadal położnym. Na szczęście wymyślono, jak temu zaradzić. Pozytywna zmiana przybrała postać spisanych i zatwierdzonych wysoko podniesionych standardów zawodu położnej. Wprowadzony obowiązek doszkalania, licencjonowania i regulowania kwalifikacji położnych przywrócił wzrost wiary do działań położnych w USA.  

 

Obecnie wysokie standardy zawodu położnej obowiązują już niemal wszędzie na świecie. W Polsce położna może samodzielnie prowadzić ciążę i przyjmować poród jeśli dotyczy przypadku ciąży fizjologicznej. Położna może towarzyszyć kobiecie w okresie ciąży, ale też profesjonalnie zaopiekuje się matką i dzieckiem w okresie połogu. Warto zaufać położnej!

 

 

 

2015-08-22